Nieraz słyszę, jak ludzie zarzucają sobie, że za mało robią. Mają poczucie winy, gdy odpoczywają, w czymś odpuszczą sobie. Bywa, że też doświadczam konfliktu wewnętrznego, gdy odpoczywam. Sprawdzam, czy to jest w porządku, że teraz nic nie muszę? Dlatego moją uwagę zwrócił tytuł książki – „Sztuka leniuchowania. O szczęściu nicnierobienia” Leniuchowanie może być sztuką? To mi się podoba. O byciu na luzie można myśleć, jak o czymś wyjątkowym. Niejako celebrować chwile beztroski.
Ulrich Schnabel, fizyk i dziennikarz, ceniony za szereg artykułów na temat badań nad mózgiem i świadomością, w swojej książce „Sztuka leniuchowania. O szczęściu nicnierobienia” pisze: „Jeszcze 100 lat temu czyste ubrania, wysprzątany dom oraz posiłek z kilku dań uchodziły za luksus; obecnie taki jest standard. (…) Komunikacja przez e-mail, faks czy telefon stała się bez porównania szybsza niż listy przekazywane pocztą w 1900 roku, ale to sprawiło, że teraz porozumiewamy się dużo częściej niż w przeszłości, a poczta elektroniczna (zamiast ułatwić nam życie) stała się pożerającym czas narzędziem tortur. Szybsze samochody, pociągi i samoloty obiecują nam ogromne zyski czasowe w podróżowaniu. Prowadzi to jednak do tego, że częściej i dalej podróżujemy i w ten sposób nasz czas jazdy i transportu jest w sumie taki sam jak przed 100 laty”. Autor wysuwa wniosek, że gdybyśmy potrafili zadowolić się standardem życia sprzed wieku, dziś byśmy pławili się w czasie. Obecnie jednak przez pragnienie „więcej i więcej” cierpimy na jego brak.
Cóż?… Mimo wszystko wizja dawnego życia nie jest dla mnie zbyt atrakcyjna. Kojarzy mi się z dużą powtarzalnością i sztywnym przypisaniem do pełnionych ról społecznych. Nie będę więc wychwalała dawnych czasów. Niemniej myśl o leniuchowaniu , jak o kulturze bycia w tak zabieganym świecie jest dla mnie wspierająca. Jestem w momencie życia, w którym na nowo definiuję siebie i to, jak chcę spędzić drugą połowę swojego życia. Chcę być częściej świadomie obecna w mojej codzienności. I chcę pozwalać sobie na błogie lenistwo:)
#nicnierobienie #sztukaleniuchowania #blogszczyptaciszy.com